Powiew świeżości, erudycji i humoru. Balsam na duszę znękaną kiepskimi tłumaczeniami, obscesowymi wyrażeniami i brakiem językowego polotu. Szymborska i Herbert stworzyli na swój prywatny użytek osobny świat, łącznie z zaludniającymi go postaciami, figurami stylistycznymi i tropami językowymi.
Przepiękna, zdecydowanie za krótka lektura.
Przepiękna, zdecydowanie za krótka lektura.
No comments:
Post a Comment