Trochę mi smutno, albowiem Literackie postanowiło wydać pierwszą książkę tej autorki (kolejne, o ile wiem, "się robią") w tłumaczeniu z angielskiego. Dostałam zatem kilka razy prosto między moje japonistyczne oczy, i z trudem się pozbierałam.
Coś mi nie leżało w tej historii. Sposób prowadzenia postaci? Dziwnie rozwijane historie bohaterów? Cokolwiek antyklimatyczne zakończenie? Wszystko być może. (Ja w ogóle mam problem z literaturą japońską. Jestę socjologię po specjalizacji.) Czytało mi się średnio - ale jeszcze nie dyskredytuję autorki kompletnie. Zobaczymy, czy i CO jeszcze zdarzy mi się przeczytać z rzeczy przez nią popełnionych. Może się okropecznie mylę? ;)
Coś mi nie leżało w tej historii. Sposób prowadzenia postaci? Dziwnie rozwijane historie bohaterów? Cokolwiek antyklimatyczne zakończenie? Wszystko być może. (Ja w ogóle mam problem z literaturą japońską. Jestę socjologię po specjalizacji.) Czytało mi się średnio - ale jeszcze nie dyskredytuję autorki kompletnie. Zobaczymy, czy i CO jeszcze zdarzy mi się przeczytać z rzeczy przez nią popełnionych. Może się okropecznie mylę? ;)
No comments:
Post a Comment