Saturday 26 October 2019

Clarice Lispector: "Opowiadania wszystkie", czyli gramatyka glamour

Uwaga na Clarice. To nie jest literatura. To czarownictwo. – napisał kiedyś przyjaciel Autorki, zwracając się do swoich znajomych kobiet. Czy miał rację? No cóż. Z mojej perspektywy - na pewno tak.


Kim jest Clarice Lispector, i czy można ją do kogoś porównać w kategoriach literatury polskiej? Zastanawiałam się, czy jest jakaś polska autorka, której książki czytałam ja, moja mama i babcia, podobnie nimi zafascynowane? Niestety, nie przyszło mi do głowy ani jedno nazwisko (podrzućcie coś, proszę!) – tymczasem moja dwudziestoparoletnia przyjaciółka, mieszkanka Recife (o którym traktuje wiele opowiadań Lispector), niebywale się zachwyciła i podekscytowała, gdy powiedziałam, że będę czytać książkę tej właśnie autorki. Clarice Lispector jest nadal powszechnie czytana (i uwielbiana!) w Brazylii, mimo że od jej przedwczesnej śmierci minęło już ponad 40 lat.

Urodziła się na Podolu, w rodzinie ukraińskich Żydów. W 1922, jako dwuletnie dziecko, wyjechała z rodziną do Brazylii, i tu zdobyła wykształcenie – jako jedna z trzech kobiet oraz jedyna Żydówka na Wydziale Prawa Universidade do Brasil. Wyszła za mąż za dyplomatę, urodziła dwoje dzieci; przez lata mieszkała na placówkach dyplomatycznych poza Brazylią, wyobcowana, znudzona, otoczona służbą – i wciąż pisząca. Od dwudziestego roku życia aż do przegrania walki z nowotworem w wieku 57 lat, Lispector stworzyła – oprócz powieści oraz form publicystycznych – ponad 80 opowiadań, po raz pierwszy wydanych w jednym tomie dopiero w roku 2015. Polskie tłumaczenie zbioru ukazało się nakładem Wydawnictwa W.A.B. w połowie października 2019.

Czego możecie się spodziewać po lekturze prozy Lispector? Na pewno: przesunięcia ciężaru gatunkowego z konfliktu dramatycznego na atmosferę oraz uczucia prowadzące bohaterów przez kolejne wydarzenia. Fabuły opowiadań są proste, niekiedy akcja ogranicza się do jednego zdarzenia lub sceny: o wiele ważniejsze jest pokazanie tego, co przeżywane jest wewnętrznie, niż zewnętrznie. Całość spisana jest bardzo charakterystycznym językiem, giętkim i nieoczywistym, z częstymi zmianami narratora i punktu widzenia, z którego opisywane są historie protagonistów. Biografowie i znawcy twórczości Lispector nader często używają do jej opisania słowa glamour: chyba niewielu z nas wie, że pochodzi ono od grammar, i odnosi się do „fascynacji kobiecej”. Zdolność czarowania, odkrywania przedmiotów i życia jako „całkowicie innych od rzeczywistości” wyglądu zewnętrznego – ta definicja idealnie pasuje do literatury Lispector.

Od Pierwszych opowiadań do Historii ostatnich, Opowiadania wszystkie to zapis całego życia kobiety – powstający przez… całe życie kobiety. To właśnie kobieta jest osią, wokół której obraca się opisywany przez Autorkę świat, bez względu na to, czy jest nią młoda dziewczyna znudzona życiem wśród komfortu i przywilejów, spełniona w swej roli matka i żona, czy ponad osiemdziesięcioletnia, samotna kobieta, odkrywająca po raz pierwszy sekrety masturbacji. W swoich czytelniczych wędrówkach nie spotkałam się nigdy z tak szerokim przekrojem tematów, sprowadzających się do wspólnego mianownika wymagań i obowiązków stawianych kobiecie, oczekiwań jakie ma wobec niej świat – i oporu, jaki bohaterki Lispector stawiają Agresorowi pod postacią mężczyzny, rodziny lub społeczeństwa.

Skończył się zawrót głowy dobroci, pisze Lispector. W jednym z Jej wczesnych opowiadań widzimy, jak dziewczynka zaczyna być kobietą, i wszyscy natychmiast zmieniają sposób jej postrzegania, poczynają stosować wobec córki, siostry i wnuczki kompletnie inne standardy. W opowieści z życia „wyzwolonych” studentów, mężczyzna potraktowany jak kobieta (porzucony dla lepszego) obraża się śmiertelnie. Kobieta w prozie Lispector nie zadowala się tym, co oczywiste, łatwe, podane na tacy: przeciwnie, ucieka od zwykłego życia, szuka głębokich emocji.

Mama przed ślubem, według ciotki Emilii, była petardą, porywczym rudzielcem z własnymi poglądami na wolność i równość kobiet. Ale pojawił się tata, bardzo poważny i wysoki, także z własnymi poglądami na… wolność i równość kobiet. Zły był ten zbieg okoliczności materii. Nastąpiło zderzenie. I dzisiaj mama szyje i haftuje, i śpiewa przy pianinie, i piecze ciasteczka w sobotę, wszystko jak w zegarku i z radością. Ma własne idee, ciągle, ale sprowadzają się do jednej: kobieta powinna zawsze iść za mężem, jak pomocnictwo idzie za sprawstwem (porównanie jest moje, wynik zajęć na wydziale prawa).

Wstępnie kochała mężczyznę, którego pewnego dnia pokocha.

…zastanowiła się nad okrutną potrzebą kochania. Zastanowiła się nad złem naszego pragnienia bycia szczęśliwym. Zastanowiła się nad dzikością, z jaką chcemy się bawić. I nad tymi wszystkimi chwilami, w których zabilibyśmy dla miłości.

…dopóki będę kochać Boga tylko dlatego, że siebie nie kocham, będę znaczoną kością, i gra mojego większego życia się nie odbędzie. Dopóki będę wymyślać Boga, On nie będzie istniał.

Jeżeli mam być szczera, nie miałam pojęcia, czego powinnam oczekiwać po tej książce. Chciałam poczytać „literaturę kobiecą” (cudzysłów zastosowany jak najbardziej celowo!) z części świata, która kojarzy się głównie z autorami płci męskiej: i nie spodziewałam się, że odnajdę w Opowiadaniach wszystkich tak poruszający, kompleksowy obraz kobiety jako bohaterki - w obu znanych językowi polskiemu znaczeniu tego słowa. Niniejszym, zachęcam Was jak najserdeczniej: zróbcie sobie tę przyjemność, i zatońcie w twórczości Clarice Lispector. Ja tymczasem udaję się na poszukiwanie Jej powieści…

Clarice Lispector: Opowiadania wszystkie
Wydawnictwo W.A.B.
premiera: 16 października 2019
Serdecznie dziękuję Wydawnictwu za egzemplarz recenzencki!

1 comment:

  1. Zachęciłaś mnie, Klonowa Wróżko! Uwielbiam taką refleksyjną literaturę kobiecą napisaną przez doświadczone życiem autorki. Dziękuję i zaczynam szukać.

    ReplyDelete