Uwaga na Clarice. To
nie jest literatura. To czarownictwo. – napisał kiedyś przyjaciel Autorki,
zwracając się do swoich znajomych kobiet. Czy miał rację? No cóż. Z mojej
perspektywy - na pewno tak.
Kim jest Clarice Lispector, i czy można ją do kogoś porównać
w kategoriach literatury polskiej? Zastanawiałam się, czy jest jakaś polska
autorka, której książki czytałam ja, moja mama i babcia, podobnie nimi
zafascynowane? Niestety, nie przyszło mi do głowy ani jedno nazwisko
(podrzućcie coś, proszę!) – tymczasem moja dwudziestoparoletnia przyjaciółka,
mieszkanka Recife (o którym traktuje wiele opowiadań Lispector), niebywale się
zachwyciła i podekscytowała, gdy powiedziałam, że będę czytać książkę tej
właśnie autorki. Clarice Lispector jest nadal powszechnie czytana (i
uwielbiana!) w Brazylii, mimo że od jej przedwczesnej śmierci minęło już ponad
40 lat.
Urodziła się na Podolu, w rodzinie ukraińskich Żydów. W 1922,
jako dwuletnie dziecko, wyjechała z rodziną do Brazylii, i tu zdobyła
wykształcenie – jako jedna z trzech kobiet oraz jedyna Żydówka na Wydziale
Prawa Universidade do Brasil. Wyszła za mąż za dyplomatę, urodziła dwoje dzieci;
przez lata mieszkała na placówkach dyplomatycznych poza Brazylią, wyobcowana, znudzona,
otoczona służbą – i wciąż pisząca. Od dwudziestego roku życia aż do przegrania
walki z nowotworem w wieku 57 lat, Lispector stworzyła – oprócz powieści oraz
form publicystycznych – ponad 80 opowiadań, po raz pierwszy wydanych w jednym
tomie dopiero w roku 2015. Polskie tłumaczenie zbioru ukazało się nakładem
Wydawnictwa W.A.B. w połowie października 2019.
Czego możecie się spodziewać po lekturze prozy Lispector? Na
pewno: przesunięcia ciężaru gatunkowego z konfliktu dramatycznego na atmosferę
oraz uczucia prowadzące bohaterów
przez kolejne wydarzenia. Fabuły opowiadań są proste, niekiedy akcja ogranicza
się do jednego zdarzenia lub sceny: o wiele ważniejsze jest pokazanie tego, co
przeżywane jest wewnętrznie, niż zewnętrznie. Całość spisana jest bardzo
charakterystycznym językiem, giętkim i nieoczywistym, z częstymi zmianami
narratora i punktu widzenia, z którego opisywane są historie protagonistów. Biografowie
i znawcy twórczości Lispector nader często używają do jej opisania słowa glamour: chyba niewielu z nas wie, że pochodzi
ono od grammar, i odnosi się do „fascynacji
kobiecej”. Zdolność czarowania, odkrywania przedmiotów i życia jako „całkowicie
innych od rzeczywistości” wyglądu zewnętrznego – ta definicja idealnie pasuje
do literatury Lispector.
Od Pierwszych
opowiadań do Historii ostatnich, Opowiadania wszystkie to zapis całego
życia kobiety – powstający przez… całe życie kobiety. To właśnie kobieta jest
osią, wokół której obraca się opisywany przez Autorkę świat, bez względu na to,
czy jest nią młoda dziewczyna znudzona życiem wśród komfortu i przywilejów, spełniona
w swej roli matka i żona, czy ponad osiemdziesięcioletnia, samotna kobieta,
odkrywająca po raz pierwszy sekrety masturbacji. W swoich czytelniczych
wędrówkach nie spotkałam się nigdy z tak szerokim przekrojem tematów,
sprowadzających się do wspólnego mianownika wymagań i obowiązków stawianych
kobiecie, oczekiwań jakie ma wobec niej świat – i oporu, jaki bohaterki
Lispector stawiają Agresorowi pod postacią mężczyzny, rodziny lub
społeczeństwa.
Skończył się zawrót
głowy dobroci, pisze Lispector. W jednym z Jej wczesnych opowiadań widzimy,
jak dziewczynka zaczyna być kobietą, i wszyscy natychmiast zmieniają sposób jej
postrzegania, poczynają stosować wobec córki, siostry i wnuczki kompletnie inne
standardy. W opowieści z życia „wyzwolonych” studentów, mężczyzna potraktowany
jak kobieta (porzucony dla lepszego) obraża się śmiertelnie. Kobieta w prozie
Lispector nie zadowala się tym, co oczywiste, łatwe, podane na tacy:
przeciwnie, ucieka od zwykłego życia, szuka głębokich emocji.
Mama przed ślubem,
według ciotki Emilii, była petardą, porywczym rudzielcem z własnymi poglądami
na wolność i równość kobiet. Ale pojawił się tata, bardzo poważny i wysoki,
także z własnymi poglądami na… wolność i równość kobiet. Zły był ten zbieg
okoliczności materii. Nastąpiło zderzenie. I dzisiaj mama szyje i haftuje, i
śpiewa przy pianinie, i piecze ciasteczka w sobotę, wszystko jak w zegarku i z
radością. Ma własne idee, ciągle, ale sprowadzają się do jednej: kobieta
powinna zawsze iść za mężem, jak pomocnictwo idzie za sprawstwem (porównanie
jest moje, wynik zajęć na wydziale prawa).
Wstępnie kochała mężczyznę,
którego pewnego dnia pokocha.
…zastanowiła się nad
okrutną potrzebą kochania. Zastanowiła się nad złem naszego pragnienia bycia
szczęśliwym. Zastanowiła się nad dzikością, z jaką chcemy się bawić. I nad tymi
wszystkimi chwilami, w których zabilibyśmy dla miłości.
…dopóki będę kochać
Boga tylko dlatego, że siebie nie kocham, będę znaczoną kością, i gra mojego
większego życia się nie odbędzie. Dopóki będę wymyślać Boga, On nie będzie
istniał.
Jeżeli mam być szczera, nie miałam pojęcia, czego powinnam
oczekiwać po tej książce. Chciałam poczytać „literaturę kobiecą” (cudzysłów
zastosowany jak najbardziej celowo!) z części świata, która kojarzy się głównie
z autorami płci męskiej: i nie spodziewałam się, że odnajdę w Opowiadaniach wszystkich tak
poruszający, kompleksowy obraz kobiety jako bohaterki - w obu znanych językowi
polskiemu znaczeniu tego słowa. Niniejszym, zachęcam Was jak najserdeczniej:
zróbcie sobie tę przyjemność, i zatońcie w twórczości Clarice Lispector. Ja
tymczasem udaję się na poszukiwanie Jej powieści…
Clarice Lispector: Opowiadania wszystkie
Wydawnictwo W.A.B.
premiera: 16 października 2019
Wydawnictwo W.A.B.
premiera: 16 października 2019
Serdecznie dziękuję
Wydawnictwu za egzemplarz recenzencki!
Zachęciłaś mnie, Klonowa Wróżko! Uwielbiam taką refleksyjną literaturę kobiecą napisaną przez doświadczone życiem autorki. Dziękuję i zaczynam szukać.
ReplyDelete