Qole Uvgamut ma siedemnaście lat, i należy do najmłodszych
(i najlepszych) kapitanów na Alaxaku – lodowej planecie, wokół której
rozciągają się złoża cienia: tajemniczej substancji, która dla jednych stanowi używkę
prowadzącą do halucynacji i obłędu, a dla innych – niestabilne, ale
potencjalnie obiecujące źródło energii. Qole pracuje jako poławiaczka tej
tajemniczej substancji. Aby nadążyć z dostawami, przyjmuje do załogi nowego
ładowacza, Neva; chłopak pracuje pilnie, ale przy okazji zadaje sporo
niewygodnych pytań, i próbuje wkraść się w łaski pozostałych załogantów.
Wkrótce okazuje się, że nie tylko on pragnie dowiedzieć się czegoś więcej o
młodej pani kapitan i jej rodzinie: Qole wpada w wir walki między najważniejszymi
rodami galaktyki, które próbują zagarnąć dla siebie nie tylko jak najwięcej
cienia: ale również wykorzystać Qole, oraz jej wiedzę o tej substancji, dla
celów, które tylko z pozoru wydają się szlachetne. Młoda pani kapitan oraz jej przyjaciele zostają wciągnięci w niebezpieczną grę, której stawka jest o wiele wyższa, niż mogliby się spodziewać... Zanim okaże się, jacy gracze naprawdę zasiedli do walki o władzę nad cieniem, Qole i Nev będą musieli zawrzeć niechętne przymierze - a także poddać w wątpliwość wszystko, co wydaje im się, że wiedzą o świecie: wliczając w to najbliższą rodzinę i przyjaciół.
Cień, pierwszy tom
Kronik Kaitanu autorstwa AdriAnne
Strickland i Michaela Millera – przyjaciół i sąsiadów z Alaski – ma duże szanse przypaść do gustu przede
wszystkim młodszym czytelnikom, którzy dopiero poszukują swojej literackiej
niszy. Nie oznacza to, że bardziej „zaawansowani” fani gatunku poczują się
zawiedzeni lekturą: w swoim debiucie powieściowym Strickland i Miller przetworzyli
szereg motywów znanych z klasycznych sag fantasy i S-F (miecze energetyczne
jako broń zarezerwowana dla „zakonu wybrańców”; pościgi w nadprzestrzeni; walka
o wpływy ekonomiczne w galaktyce), i przydali im nowego wydźwięku oraz
świeżości. Akcja powieści, choć prowadzona jednotorowo – jako czytelnicy cały
czas śledzimy linearnie losy załogi statku „Dziedzictwo Kaitanu” – obfituje w niespodziewane zwroty, a prowadzona jest wartko i
dynamicznie, wciągając czytelnika i prowadząc go naprzód. Pewnych rzeczy można
się domyślać – jak chociażby tego, że Nev nie jest jedynie prostym ładowaczem
cienia – inne natomiast zaskakują czytającego i prowokują do refleksji.
Jakkolwiek dziwnie by to nie brzmiało w odniesieniu do
powieści YA, duet pisarski Strickland-Miller podejmuje tematy z pogranicza fantastyki
i współczesnego dyskursu socjo-ekonomicznego: oprócz aspektu czysto rozrywkowego (romantycznego napięcia między bohaterami, którzy początkowo nie mogą ze sobą wytrzymać, pościgów
w przestrzeni kosmicznej oraz strzelania z broni laserowej), czytelnik odnajdzie w Cieniu przyczynek do poważnych rozważań o granicach ludzkiej bezwzględności, przywilejach i nadużyciach władzy, oraz walki o dominację ekonomiczną. Arystokratyczne rody, dzielące pomiędzy siebie wpływy w galaktyce, pragną wykorzystywać Qole i jej bliskich do własnych celów, i nie liczą się przy tym z negatywnymi skutkami swoich działań. Nie chodzi tu już o enigmatyczną MOC, ale o bardzo realne środki oddziaływania: pieniądze, zasoby naturalne, i wizerunek publiczny. Jasna i Ciemna strona Mocy zostały zastąpione Bogactwem i Nędzą, siłami nie mniej potężnymi od tych, jakimi władają Rycerze Jedi.
Zarówno Qole, jak i Nev, będą musieli zdecydować, po której stronie konfliktu się opowiedzą - i nie będzie to prosta decyzja w rodzaju „jeść albo nie jeść”. Ich lojalność - wobec własnej rodziny, klasy społecznej, czy miejsca pochodzenia - zostanie wystawiona na ciężką próbę, z której nie wszyscy wyjdą zwycięsko.
Cień bardzo trafnie pokazuje, jak szczytne ideały w rodzaju dobroczynności, rozwoju nauki czy ekonomicznego wsparcia dla lokalnych społeczności mogą zostać wykrzywione i spaczone. Między ciekawością badacza a nieetycznymi eksperymentami na ludziach stoi tylko cienka bariera, którą nadspodziewanie łatwo jest obalić w imię „wyższych wartości”: a przekonanie o własnej nieomylności zbyt często prowadzi do ksenofobii, zadufania w sobie i pogardy dla Innego. Strickland i Miller bardzo zręcznie manewrują między rafami ludzkich wad i przyzwyczajeń, a dodatkowo prezentują czytelnikowi niejednoznaczny obraz świata, w którym punkt widzenia bardzo mocno zależy od przysłowiowego punktu siedzenia. W tym wszystkim musi się odnaleźć załoga „Dziedzictwa Kaitanu”: grupa młodych ludzi, którzy pragną po prostu przeżyć w niegościnnym klimacie skutej lodem planety Alaxak.
Śmiało mogę polecić Cień wszystkim miłośnikom space opery - ze szczególnym naciskiem na nastolatków i młodych dorosłych, choć i dla "starych wyjadaczy" znajdzie się tutaj coś ciekawego (kiedy ostatnio czytaliście powieść, której bohater swobodnie "przepływa" od jednej płci do drugiej?). Płynny język i lekkie pióro obojga pisarzy, w połączeniu z dynamiczną akcją i ciekawą intrygą, zapewnią Wam ładnych kilka godzin bezpretensjonalnej rozrywki: czego bardzo Wam życzę, czekając na kolejne tomy cyklu...
AdriAnne Strickland, Michael Miller: Cień. Kroniki Kaitanu, tom I
Wydawnictwo Uroboros
premiera: 5 czerwca 2019
Zarówno Qole, jak i Nev, będą musieli zdecydować, po której stronie konfliktu się opowiedzą - i nie będzie to prosta decyzja w rodzaju „jeść albo nie jeść”. Ich lojalność - wobec własnej rodziny, klasy społecznej, czy miejsca pochodzenia - zostanie wystawiona na ciężką próbę, z której nie wszyscy wyjdą zwycięsko.
Leia poleca i aprobuje! |
Śmiało mogę polecić Cień wszystkim miłośnikom space opery - ze szczególnym naciskiem na nastolatków i młodych dorosłych, choć i dla "starych wyjadaczy" znajdzie się tutaj coś ciekawego (kiedy ostatnio czytaliście powieść, której bohater swobodnie "przepływa" od jednej płci do drugiej?). Płynny język i lekkie pióro obojga pisarzy, w połączeniu z dynamiczną akcją i ciekawą intrygą, zapewnią Wam ładnych kilka godzin bezpretensjonalnej rozrywki: czego bardzo Wam życzę, czekając na kolejne tomy cyklu...
AdriAnne Strickland, Michael Miller: Cień. Kroniki Kaitanu, tom I
Wydawnictwo Uroboros
premiera: 5 czerwca 2019
No comments:
Post a Comment